Fakty i mity na temat psychoterapii

   Biorąc pod uwagę wzrost popularności psychoterapii oraz coraz częstsze uwzględnianie tematu zdrowia psychicznego w dyskursie publicznym, mogłoby się wydawać, iż zagadnienie „faktów i mitów na temat psychoterapii” jest już nieaktualne. Niestety, pomimo rozwoju wiedzy i świadomości społecznej w zakresie pomocy psychologicznej, nadal możemy spotkać się ze stereotypowym postrzeganiem procesu psychoterapii. Często współwystępuje to z niechęcią do poddawania się terapii lub negatywną postawą wobec osób, które korzystają z usług psychoterapeuty.

O oporze przed udziałem w psychoterapii mogą decydować następujące czynniki:

1) Stygmatyzacja społeczna (negatywna postawa, lęk i uprzedzenia wobec osób zmagających się z problemami psychicznymi)

2) Obawy związane z procesem terapii (np. lęk, że będzie się zmuszonym do mówienia czegoś, o czym nie chce się mówić)

3) Obawy przed doświadczeniem silnych emocji

4) Przeświadczenie o małej skuteczności terapii

   Prezentujemy zestawienie mitów dotyczących psychoterapii, z których wiele wynika bezpośrednio z wymienionych czynników. Zostały one zebrane na podstawie osobistych doświadczeń autorki, przeglądu literatury przedmiotu oraz artykułów popularnonaukowych zamieszczanych w Internecie.


MIT

Psychoterapia jest dla słabych. Psychoterapia to ostateczność.

FAKT

Psychoterapia jest dla każdego i może być stosowana w każdym momencie zmagania się z problemem.


MIT

Psychoterapia jest dla poważnie zaburzonych osób.

FAKT

Psychoterapia może, ale nie musi, wiązać się z pracą z osobami z diagnozą zaburzenia psychicznego.

   Często spotykanym stanowiskiem związanym ze zwróceniem się o pomoc do psychoterapeuty jest postrzeganie tego jako ostatniej deski ratunku. Udanie się do psychoterapeuty jest przez wiele osób nadal uważane za ujmę na honorze. Niektórzy wyznają zasadę, iż człowiek sam powinien radzić sobie ze swoimi problemami, a jeśli mu się to nie udaje, świadczy to o jego słabości (psychicznej). Inni uważają, iż ich kłopoty nie są aż tak poważne – psychoterapia często kojarzona jest bowiem z pracą z osobami, u których zdiagnozowano zaburzenia psychiczne. W istocie, psychoterapia łączy się z pracą z takimi osobami, jednak nie jest przeznaczona wyłącznie dla nich. Do psychoterapeuty może zwrócić się każdy, kto doświadcza w swoim życiu kryzysu, niezależnie od tego, czy jest to zmaganie się z depresją, czy problemy zawodowe.  Kryzys nie musi być jednak warunkiem decydującym o konieczności skorzystania z usług psychoterapeuty – na psychoterapię warto zdecydować się również, gdy zależy nam na poprawie jakości naszego funkcjonowania i pracy nad trudnościami, które uniemożliwiają nam samorozwójPsychoterapeuta nie dzieli swoich pacjentów na lepszych lub gorszych na podstawie problemów, z jakimi się zmagają. Jego obowiązkiem zawodowym jest pomoc każdej osobie w potrzebie (co podkreślane jest m.in. w Kodeksie Etycznym Psychologa Polskiego Towarzystwa Psychologicznego). Co więcej, zwrócenie się po taką pomoc nie jest niczym wstydliwym – przeciwnie, nierzadko świadczy o dużej dojrzałości ze strony jednostki, zwłaszcza kiedy sama zgłasza się na terapię.


MIT

Psychoterapeuta rozwiąże wszystkie moje problemy.

FAKT

Psychoterapeuta zaproponuje różne rozwiązania, które osoba może wdrożyć, bądź nie, w swoje życie.

   Powyższa perspektywa wiąże się z fałszywym przekonaniem o tym, jak wygląda proces psychoterapii. Wiele osób jest przekonanych, iż po wysłuchaniu ich historii psychoterapeuta natychmiast zaproponuje rozwiązanie problemu, z którym się zmagają. Nic bardziej mylnego! W zależności od nurtu psychoterapii, w którym kształcił się wybrany przez nas specjalista, terapia może być bardziej lub mniej dyrektywna, ale terapeuta na pewno nie powie nam jednoznacznie i wprost co mamy robić. Psychoterapia nie odbiera jednostce podmiotowości czy poczucia własnej skuteczności – wręcz przeciwnie, zazwyczaj skupia się na ich wzmacnianiu. Dlatego, terapeuta omawia z osobą zgłaszającą się na terapię jej problem, wspólnie opracowuje rozwiązania, korzystając z posiadanej wiedzy i doświadczenia, ale nigdy nie przedstawia ich jako jedynych i ostatecznych wyjść z sytuacji problemowej, a już na pewno nie nakazuje jednostce zastosowania się do nich. Psychoterapia to praca z jednostką dla jednostki – w wielu nurtach psychoterapeutycznych (np. w terapii poznawczo-behawioralnej czy terapii skoncentrowanej na rozwiązaniach) terapeuta bazuje na zasobach jednostki, stara się uświadomić jej posiadane przez nią fałszywe przekonania czy usztywnione postawy i to właśnie praca nad nimi prowadzi do znalezienia rozwiązania problemów. Psychoterapia ma zapewnić osobie poprawę zdrowia psychicznego i jakości życia na dłuższy czas, a nie jedynie na chwilę. Stąd, psychoterapeuta nie może po jednej sesji zaproponować prostego rozwiązania dla nierzadko złożonego problemu pacjenta.


MIT

Psychoterapia to po prostu szukanie problemów z przeszłości.

FAKT

Podczas psychoterapii możemy cofać się w rozmowie do przeszłych doświadczeń, ale nie uznajemy ich za jedyny wyznacznik obecnych problemów.

   Ten mit również wiąże się z fałszywym postrzeganiem procesu psychoterapii. Wiele osób nadal łączy sesję u psychoterapeuty z freudowską psychoanalizą i rozmową o dziecięcych traumach. W związku z tym jednostka nierzadko wyraża obawę przed wizytą u psychoterapeuty („Będzie mi grzebał w przeszłości”; „Sprawi, że pokłócę się z rodziną”). W trakcie sesji psychoterapeuta może poprosić klienta o cofnięcie się pamięcią do przeszłych doświadczeń, bowiem problemy wielu osób zazwyczaj poprzedza wystąpienie jakiegoś stresującego wydarzenia. Nie dąży on bynajmniej do rujnowania relacji pacjenta z bliskimi mu osobami i nawet jeśli, np. wykryje dysfunkcje w relacjach rodzinnych, nie oznacza to, że uzna je za jedyny powód cierpienia psychicznego jednostki. Ponadto, warto zaznaczyć, iż w wielu nurtach psychoterapii cofanie się w rozmowie do przeszłych wydarzeń wiąże się jedynie  z określeniem możliwych przyczyn dysfunkcyjnych postaw czy przekonań jednostki, a pracując nad rozwiązaniem obecnych problemów, psychoterapeuta koncentruje się na teraźniejszości i przyszłości.


MIT

Psychoterapia ciągnie się latami i stać na nią tylko bogatych.

FAKT

Psychoterapia nierzadko wymaga inwestycji czasowej i finansowej, ale nie odbiera to możliwości korzystania z niej osobom mniej zamożnym.

   Wiele osób nie decyduje się na wizytę u psychoterapeuty, ponieważ uważa, że ich na to nie stać. Przeraża ich także perspektywa wieloletnich wizyt u terapeuty. To, ile potrwa psychoterapia zależy od złożoności problemu, z jakim jednostka zgłasza się do specjalisty. Niektóre problemy da się rozwiązać dzięki krótkoterminowej interwencji, inne, nierzadko związane z diagnozą zaburzeń psychicznych, wymagają wieloletniej opieki terapeuty. Psychoterapia jest niewątpliwie pewnym zobowiązaniem finansowym, jednak dla osób, które nie mogą sobie pozwolić na wizyty w gabinetach prywatnych rozwiązaniem może być terapia refundowana przez NFZ. Co więcej, niektóre fundacje czy stowarzyszenia w Polsce oferują bezpłatną pomoc psychologiczną osobom doświadczającym kryzysu, które nie mogą pozwolić sobie w danej chwili na skorzystanie z pomocy odpłatnej. Nawet jeśli taka forma pomocy ma charakter jednorazowy, może mieć kluczowy wpływ na dobrostan jednostki i stanowić wstęp do dalszej terapii – odpłatnej czy też refundowanej.


MIT

Psychoterapeuta sam jest zazwyczaj osobą z problemami, więc mi nie pomoże.

FAKT

Psychoterapeuta, jak każdy człowiek, może mieć własne problemy i oddziela swoje życie osobiste od zawodowego.

  Pomimo rozwoju wiedzy na temat zaburzeń psychicznych, osoby zmagające się z problemami na tym tle nadal są etykietowane jako inne i nierzadko dotkliwie dyskryminowane. Jednak, nie tylko pacjenci, ale i osoby z nimi pracujące (psychiatrzy czy psychoterapeuci), mogą być postrzegane przez społeczeństwo jako dziwne lub zaburzone. Ludzie pracujący ze stygmatyzowanymi grupami społecznymi mogą podlegać tzw. courtesy stigma (piętno udzielone). Zjawisko to można zdefiniować jako publiczne odrzucanie czy potępianie jednostek będących w kontakcie z osobą lub grupą osób “odbiegających od normy” (np. chorych psychicznie). Jednakże, etykietowanie specjalisty jako „dziwaka”, tylko dlatego, że jego zawód związany jest z pracą z osobami, które doświadczają cierpienia psychicznego, jest nieuzasadnioną i wyjątkowo krzywdzącą praktyką. Osoby wybierające zawód psychoterapeuty nierzadko odznaczają się wysoką wrażliwością i empatią. Istnieje możliwość, że sami zmagali się kiedyś z podobnymi problemami, co ich pacjenci (jak każdy człowiek, także psychiatra czy psychoterapeuta może doświadczać problemów natury psychologicznej). Należy jednak podkreślić, iż w procesie psychoterapii otwartość osobista psychoterapeuty nie może zdominować otwartości zawodowej – to pacjent jest w centrum, on przychodzi do specjalisty z problemem i to na nim należy się skupić przede wszystkim. Otwieranie się przed klientem powinno być stosowane jedynie wtedy, kiedy działa ono na korzyść terapii. Co więcej, należy zaznaczyć, iż nieetycznym jest prowadzenie terapii przez specjalistę w momencie, gdy jego własny stan zdrowia, stan emocjonalny czy osobiste problemy mogą wpłynąć negatywnie na jakość usługi (podkreśla to Kodeks Etyczny Psychologa Polskiego Towarzystwa Psychologicznego).


MIT

Psychoterapeuta to niespełniony lekarz.

FAKT

Psychoterapeuta to psychoterapeuta. 🙂

  Niektórzy mają przekonanie, że psychologia to gorsza wersja medycyny, a psychoterapeuci to niespełnieni psychiatrzy.  Sceptyczność do leczenia rozmową nadal utrzymuje się zwłaszcza wśród osób, które nie wierzą w skuteczność innych niż stricte farmakologiczne interwencje. W tym przypadku należy sobie jednak uświadomić, iż psychoterapia to nie leczenie w takim samym sensie jak podawanie leków. Psychologia i psychiatria to oddzielne dziedziny, które stosują różne środki pomocy z problemami psychicznymi i choć różnią się od siebie, mogą być dla siebie świetnym dopełnieniem. Istnieją zaburzenia psychiczne (takie jak np. schizofrenia czy choroba afektywna dwubiegunowa), które wymagają przyjmowania leków i konsultacji psychiatrycznej – rzadko da się je wyleczyć tylko poprzez psychoterapię. Jednakże, coraz częściej zalecane jest łączenie terapii farmakologicznej z psychoterapią. W przypadku zaburzeń depresyjnych i lękowych skuteczność psychoterapii i farmakoterapii ocenia się jako zbliżoną. Psychoterapia jest również metodą leczenia pierwszego wyboru w pracy z osobami cierpiącymi na zaburzenia osobowości. Ponadto, biorąc pod uwagę perspektywę długoterminową i zapobieganie nawrotom psychoterapia okazuje się dawać bardziej pozytywne rokowania niż sama farmakoterapia. Warto więc porzucić postrzeganie psychoterapeuty jako niedoszłego lekarza, a zacząć patrzeć na niego jak na przedstawiciela innego zawodu zaufania publicznego, równie potrzebnego, co psychiatra.


CIEKAWOSTKA: Podczas szukania źródeł do tego zestawienia, częściej można było spotkać te ukazujące psychoterapię w pozytywnym, aniżeli negatywnym świetle. Jest to bardzo budująca perspektywa.

 

Autorka: Alicja Walczak, studentka psychologii stosowanej na Uniwersytecie Jagiellońskim

 


Źródła:

Dziwota, E., Porębska, A., Próchnicki, M., Drapała B., Gaj, M., Olajossy, M. (2015). Czyżby „courtesy stigma”? Problem stygmatyzacji psychiatrii, psychiatrów
i psychoterapeutów. Current Problems of Psychiatry, 16(3), 158-164. 

Furmanik, K. (2020). Mity i fakty na temat psychoterapii. Pobrane z: https://www.newsweek.pl/wiedza/psychologia/mity-i-fakty-na-temat-psychoterapii/che9prn (data dostępu: 26.11.2020).

Murawiec, S., Kudlik, A., Matuszczyk, M., Sosnowska, K., Moraczewska, R.,
Król-Kuczkowska, A., Bieńkowski, P., Samochowiec, J. (2017). Nastawienie lekarzy psychiatrów wobec psychoterapii — badanie ogólnopolskie. Psychiatria, 14(2), 101-115. 

Okun, B. (2002). Skuteczna pomoc psychologiczna (rozdział 1, 3, 9). Warszawa: Instytut Psychologii Zdrowia PTP.

Przybyla-Basista, H. (2019). Niechęć do uczestniczenia w procesie psychoterapii i mediacjach rodzinnych – opór i jego przyczyny. Chowanna, 2(49), 33-56.  

Jeżeli szukasz psychoterapii w Krakowie, możesz zapisać się w naszym ośrodku Nurty (https://www.fundacjabezklamek.pl/psychoterapia/), korzystając z dwóch prostych sposobów:

– Napisać do nas e-mail: fundacja.bezklamek@gmail.com (odpisujemy pon-pt od 8 do 20; staramy się to robić w dniu otrzymania wiadomości). W treści podaj interesujący Cię termin (lub Twoje możliwości). Możesz wskazać psychoterapeutkę, do której chcesz się zapisać. Jeśli ta osoba nie będzie miała terminu, poinformujemy Cię o możliwości zapisu do kolejki (o ile dany specjalista taką prowadzi) lub zaproponujemy innego psychoterapeutę
– Możesz również zadzwonić na numer +48 786907645 – Jeśli jednak wybierzesz tę formę kontaktu, prosimy o telefon w pn-pt w godzinach 9-19. Gdybyśmy nie odbierali, możesz pozostawić SMS, oddzwonimy w najbliższej możliwej chwili

LOKALIZACJA

  • Miejsce znajduje się przy ul. Flisackiej 3A
  • 3 minuty od “Nurtów” znajduje się przystanek tramwajowy Salwator – tramwaje 1 i 2
  • Zaraz obok gabinetów jest rzeka Wisła, a 2 minuty spacerem rzeka Rudawa. Idealne przestrzenie do zebrania myśli zarówno przed jak i po spotkaniu psychoterapeutycznym

PŁATNOŚĆ

  • Koszt sesji u psychoterapeuty z certyfikatem: 180-200 zł
  • Koszt sesji u psychoterapeuty w trakcie szkolenia: 160-180 zł
  • Płatność za pierwszą sesję jest dokonywana przelewem
  • Therapy in English: 210-250 PLN zł
Napisz do nas

Nie ma nas teraz w pobliżu. Zostaw wiadomość, a odpiszemy najszybciej jak to możliwe :)

Not readable? Change text.